- Spadek frekwencji wynika z tego, że w tegorocznym KBO zabrakło tak zwanych dużych projektów i co za tym idzie brak udziału w głosowaniu środowisk oświatowych. Promocja była optymalna. Każdy kto jest zainteresowany życiem miasta, mógł dostać informacje – powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej Józef Nowicki, prezydent Konina odpowiadając na pytania dotyczące frekwencji podczas głosowania do KBO.
To już piąta edycja Konińskiego Budżetu Obywatelskiego. W przyszłym roku kolejna, ponieważ zgodnie z ustawą miasta na prawach powiatu mają obowiązek prowadzenia budżetów obywatelskich.
- Mam nadzieję, że ustawodawca zostawi samorządom decyzję co do przebiegu, realizacji, środków budżetów obywatelskich. Promocja KBO w zakresie głosowania, punktów wyborczych będzie naszym obowiązkiem, ale ostateczny wybór zawsze będzie podejmować mieszkaniec – dodał prezydent.
Miasto już pracuje nad kolejnym budżetem obywatelskim.
- Będziemy prowadzić szerokie rozmowy co można jeszcze zmienić w regulaminie KBO. Warto dodać, że Konin jest jednym z dwóch miast w Wielkopolsce, co do których wojewoda w tym zakresie nie miał uwag. Mamy za sobą, to co czeka większość miast na prawach powiatu w Polsce – powiedział Bartek Jędrzejczak, kierownik Centrum Organizacji Pozarządowych w Koninie.
W tym roku mieszkańcy mogli wybrać tylko wnioski do 100 tyś zł, pod głosowanie poddanych zostało 56 pomysłów. W sumie do realizacji idzie 25 wniosków.